Strażaków zaalarmował mieszkaniec budynku obok, który zauważył, że z jednego z mieszkań znajdujących się w bloku naprzeciwko unosi się dym. Ponadto widać było poświatę płomieni.

W momencie dojazdu strażaków na miejsce drzwi do lokalu były otwarte - zostały otwarte siłowo przez sąsiadów. W palącym się mieszkaniu nadal przebywał jego właściciel, próbując gasić pożar. Został ewakuowany przez strażaków w bezpieczne miejsce. Udzielono mu tlenoterapii biernej, zabezpieczono przed utratą ciepła, otrzymał również wsparcie psychiczne.

Działania strażaków polegały na odłączeniu mediów w mieszkaniu i ugaszeniu pożaru. Spalone elementy wyposażenia pokoju, w którym pojawi się ogień, wyrzucono z lokalu i przelano wodą. Poza tym sprawdzono czujnikami mieszkania w bloku pod kątem obecności CO - stwierdzono brak zagrożenia.

Działania ratownicze zakończyły się o godzinie 22.33. Spaleniu uległ pokój wraz z wyposażeniem. Straty oszacowano na 20 000 złotych, z kolei udało się uratować mienie o wartości 300 000 złotych.